Libyan Soup

Monika on listopad 21st, 2010

Kolejne dni na pustyni były bardzo do siebie podobne. Różniły się właściwie tylko atrakcją dnia. Śniadanie było o 8:00, a o 9:00 wyjazd. Wstawaliśmy więc około 7:40. Oczywiście były od tego wyjątki. Pierwszego dnia niektórzy wstali na wschód słońca, kiedyś tam wyjeżdżaliśmy godzinę wcześniej, żeby z czymś tam zdążyć, a raz kazali nam iść rano […]

Continue reading about Standardowy dzień na pustyni